MASŁO CUPUACU powstaje z nasion kakaowca wielkokwiatowego porastającego Amazonię. W Brazylii owoce Cupuacu uchodzą za przysmak i surowiec do produkcji soków i słodyczy np.: białej czekolady „cupulate” i lodów. Ponadto ten dar natury ma liczne właściwości kosmetyczne: nawilża, natłuszcza i odżywia skórę, działa jak naturalny filtr słoneczny, a dodany do kosmetyku przyspiesza proces jego wchłanialności. Nieoceniony jest także jego wpływ na włosy. Jakie inne właściwości kosmetyczne ma masło cupuacu?
MASŁO CUPUACU – SKŁAD I WŁAŚCIWOŚCI KOSMETYCZNE
MASŁO CUPUACU zawiera fitosterole, które działają przeciwzapalnie, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminy antyoksydacyjne A i C oraz dużo fosforu. Wszystkie te składniki aktywne czynią z masła cupuacu wielozadaniowy kosmetyk:
🌸 do pielęgnacji twarzy, na przykład krem, który nie zatyka porów i zmniejsza widoczność zmarszczek,
🌸 do pielęgnacji ciała, na przykład balsam, który ujędrnia i nawilża skórę,
🌸 do pielęgnacji włosów, na przykład odżywka, która pomaga regulować gęstość i lepkość domowego kosmetyku.

MASŁO CUPUACU powstaje z tłoczonych na zimno nasion owocu o tej samej nazwie. W drogeriach można spotkać zarówno organiczną wersję produktu, jak i z dodatkiem składników, które dodatkowo wzmacniają jego działanie.
Dziś o kosmetyku od ANWEN, która o włosach wie hmmmm prawie wszystko :)))).
Tak więc przedstawiam Wam produkt wielozadaniowy, a jest to…. MASŁO CUPUACU.
Kosmetyk ma delikatny, lekko orzechowy zapach i mleczny kolor. Konsystencja masła sprawia, że produkt nie spływa z włosów i idealnie się rozprowadza, dlatego z powodzeniem może zastąpić zwykłą odżywkę z drogerii. Warto pamiętać, że przy takich upałach jakie mamy teraz w Polsce, masło należy przechowywać w lodówce, aby nie straciło swoich właściwości.
MASŁO CUPUACU pozbawione jest sztucznych barwników i konserwantów. Jego regularne stosowanie pozwoli Wam zadbać o nawilżenie i ogólną kondycję pasm. Nawet bardzo suche włosy dzięki właściwościom masła odzyskają blask oraz utraconą miękkość i elastyczność. Jeżeli jesteście fankami naturalnej pielęgnacji włosów, powinnyście mieć wśród swoich kosmetyków właśnie ten produkt!


MASŁO CUPUACU NA MOJE BARDZO SUCHE WŁOSY
Regularne stosowanie masła sprawiło, że pasma zostały mocno nawilżone i zregenerowane. Oprócz tego fryzura zyskała ochronę płaszcza hydrolipidowego, co sprawiło, że na włosach stworzyła się bariera przed działaniem promieniowania UV czy innych szkodliwych czynników zewnętrznych. Masło Cupuacu mogę porównać do lanoliny aptecznej, która absorbuje wodę w strukturze kosmyków oraz zapobiega jej odparowywaniu. Nareszcie moje dotąd suche i podatne na rozdwajanie włosy mogą być idealnie wygładzone, błyszczące i zdrowe. Dodatkowo lepiej się układają oraz są bardziej elastyczne.
JAK STOSOWAĆ MASŁO CUPUACU?
Niewielką ilość masła można bezpośrednio nakładać na włosy, jak również aplikować na skórę głowy, aby zapobiegać stanom zapalnym, zmniejszać wypadanie włosów i wspierać funkcjonowanie mieszków czy cebulek włosowych. Nie można jednak przesadzać z ilością produktu, aby nie zapchać ujścia gruczołów łojowych i nie spowodować nadmiernej produkcji sebum. Masło sprawdzi się do pielęgnacji włosów niskoporowatych i średnioporowatych, które są dosyć sztywne i trudne w codziennej pielęgnacji, a także pomoże włosom farbowanym podkreślić ich blask.



JAKO KREM DO TWARZY NA NOC
Mam cerę mieszaną 35+, problem nie wiadomo jak głębokich zmarszczek mnie nie dotyczy, przy mojej cerze masełko rozprowadza się bez problemu, nie roluje się i nie zostawia na twarzy żadnej oblepiającej warstwy. Masło stosowałam codziennie na wieczór przez okres 4 tygodni – efekty to gładka, promienna skóra, o ujednoliconym kolorycie, dobrze nawilżona i zregenerowana.
JAKO KREM DO STÓP
Od lat mam suchą skórę na stopach. Wypróbowałam wiele kremów, z których żaden mnie nie zadowolił, a większość mnie denerwowała swoją tłustą konsystencją (nawet lekkie kremy). Ze względu na to, że nie cierpię czuć kremu/maści na stopach, używałam takich preparatów od wielkiego dzwonu.
I tutaj Was zaskoczę, owe masełko, które ANWEN poleca typowo do włosów ja stosowałam do stóp :)))). Świetnie się wchłania, po kilku minutach już go nie czuć na skórze, a jednocześnie bardzo dobrze nawilża. U mnie efekt był już po jednorazowym użyciu, ale ponieważ nie zostawia tłustej warstwy, używałam go dość regularnie. Nakładałam go na noc, niezbyt grubo, nie zakładałam na to skarpetek. Moja skóra na stopach i skórki przy paznokciach w końcu przestały straszyć 😛😛😛

