Moje włosy pachną dziś cudownie! Dziwię się, że mogę tak powiedzieć, bo o ile osoby z zewnątrz często mi to mówią, o tyle sama nigdy nie wyczuwałam jakiegokolwiek zapachu. Ponoć zazwyczaj tak jest, że swojego zapachu nie możemy wyczuć tak jak inni. To się u mnie zmieniło od czasu, kiedy w domu pojawił się cudowny zestaw miniproduktów od MOROCCANOIL. Jeśli szukacie czegoś, co poradzi sobie z włosami suchymi, zniszczonymi i wymagającymi solidnego nawilżenia i wygładzenia – wpis jest właśnie dla Was.

Jak już wiecie z moich wcześniejszych postów na blogu, czy też relacji na Facebooku i Instagramie jestem posiadaczką tępych, suchych i bardzo zniszczonych włosów. Niestety jest to spowodowane częstym farbowaniem. Rudy kolor zmywa się dość szybko, więc odrost widoczny jest już po 3 tygodniach. Moje częste malowanie włosów nie pomaga im zbytnio w regeneracji, dlatego ratuje się kosmetykami silnie nawilżającymi i regenerującymi :)))

MASŁO CUPUACU powstaje z nasion kakaowca wielkokwiatowego porastającego Amazonię. W Brazylii owoce Cupuacu uchodzą za przysmak i surowiec do produkcji soków i słodyczy np.:  białej czekolady „cupulate” i lodów. Ponadto ten dar natury ma liczne właściwości kosmetyczne: nawilża, natłuszcza i odżywia skórę, działa jak naturalny filtr słoneczny, a dodany do kosmetyku przyspiesza proces jego wchłanialności. Nieoceniony jest także jego wpływ na włosy. Jakie inne właściwości kosmetyczne ma masło cupuacu?

MASŁO CUPUACU – SKŁAD I WŁAŚCIWOŚCI KOSMETYCZNE

MASŁO CUPUACU zawiera fitosterole, które działają przeciwzapalnie, nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminy antyoksydacyjne A i C oraz dużo fosforu. Wszystkie te składniki aktywne czynią z masła cupuacu wielozadaniowy kosmetyk:

🌸 do pielęgnacji twarzy, na przykład krem, który nie zatyka porów i zmniejsza widoczność zmarszczek,

🌸 do pielęgnacji ciała, na przykład balsam, który ujędrnia i nawilża skórę,

🌸 do pielęgnacji włosów, na przykład odżywka, która pomaga regulować gęstość i lepkość domowego kosmetyku.

Od jakiegoś czasu w blogosferze zaczęło się sporo mówić o aloesie. To bardzo dobry znak, bo aloes ma wiele cudownych właściwości, które warto znać! Przede wszystkim nawilża skórę i zapobiega jej starzeniu, a przecież każdy z nas chce być piękny i młody jak najdłużej 🙂 Aloes polubią skóry trądzikowe, bo wspomaga leczenie stanów zapalnych i łagodzi zaczerwienienia, sprawdzi się też przy podrażnieniach i swędzeniu, a nawet przy poparzeniach słonecznych. Aloes EQUILIBRA widziałam na tylu blogach, że postanowiłam przetestować go sama. Nie wiecie jak go używać? Sprawdźcie jego zastosowania czytając dalej post :)))))

Jak już pewnie zauważyliście jestem włosomaniaczką. Gdy tylko pojawiają się nowości do włosów muszę je mieć. Nie zawsze te reklamowane marki wypadają tak super jak by się wydawało. Dziś opowiem Wam o zestawie, który zawojował moją głowę.

Pierwszy raz miałam do czynienia z produktami do pielęgnacji marki KEMON, do tej pory używałam tylko farb do włosów, które fajnie się u mnie sprawdziły. Jednak nie ważne jakiej marki farbą farbuje włosy, od dawna walczę z ich mega wysuszeniem i tym, że są strasznie tępe.

Ostatnio odwiedziłam największe wydarzenie kosmetyczne w Polsce, były to targi LOOK i BeautyVision w Poznaniu. Mnóstwo kosmetycznych marek w jednym miejscu, ciekawe pokazy i wiele utalentowanych osób. W sobotę 6 kwietnia, w czasie trwania targów, miało również miejsce spotkanie blogerskie Blog Beauty Day na które zostałam zaproszona. I właśnie o tym wydarzeniu chciałabym wam dzisiaj krótko opowiedzieć.

Nawet nie wiecie jak długo czekałam, aby w końcu wybrać się na targi kosmetyków naturalnych. Za każdym razem, gdy już miałam prawie w 100% zaplanowany wyjazd, coś musiało mi wypaść i na gwałt musiałam odwoływać wszystkie plany. Tym razem wiedziałam, że choćby się waliło i paliło pojadę na EKOCUDA koniec kropka 😀😀😀. I tak też się stało… Wybrałam się na te organizowane w Warszawie, a była to już szósta edycja właśnie w tym mieście.

Jeśli śledzicie mnie na Instagramie to zapewne widzieliście moje relacje z całego wydarzenia oraz kilka migawek z najpiękniejszych stoisk. Odwiedziłam ich naprawdę sporo, ale tylko kilka z nich zachęciło mnie do zostania na dłużej.

W ostatni weekend odbyło się największe makijażowe wydarzenie w Polsce – mowa oczywiście o THE MAKEUP DAY na targach BEAUTY FORUM. Była to już czwarta edycja, zorganizowana przez magazyn MAKE-UP Trendy.

Przede wszystkim wydarzenie to nie tylko targi, ale mnóstwo pokazów makijażu i interesujących wykładów. Obejrzenie wszystkich chyba nie byłoby fizycznie możliwe, ponieważ było ich naprawdę mnóstwo. Dużym plusem jest fakt, że pokazy na scenie głównej mają charakter otwarty – każdy uczestnik targów może przysiąść i obejrzeć tyle ile go interesuje. Na krakowskich LNE, na których też często bywam, niestety za pokazy makijażu musimy dodatkowo (i to niemało zapłacić), a jest ich zaledwie kilka. Także za taką formę jak w Warszawie – duży plus!

FOTO JAREK

PAGE TOP