W miniony czwartek miałam przyjemność prowadzić warsztaty dla kobiet dojrzałych „Życie zaczyna się po 60-tce!”. Tematem warsztatów był makijaż dzienny oraz masaż dla spracowanych dłoni.
Zdaję sobie sprawę, że wchodząc na stronę dotyczącą wizażu, kobiety szukają praktycznych porad i wskazówek ułatwiających wykonanie codziennego makijażu. W moim odczuciu kobieta dojrzała, to osoba twardo stąpająca po ziemi, ma za sobą wiele doświadczeń, posiada mądrość życiową. To kobieta spełniona zawodowo i prywatnie, ale przede wszystkim jednak kobieta, która ma świadomość swoich atutów, potrafi je podkreślić, a pewne niedoskonałości nie są w stanie przyćmić jej blasku.
A po co ten masaż dłoni???
Na dłoniach znajduje się mnóstwo zakończeń nerwowych. Ugniatanie ich i głaskanie sprawia przyjemność, a zarazem reguluje pracę organów wewnętrznych (np: mózgu, pęcherza i jelit). Masaż ujędrnia skórę rąk (poprawia się ukrwienie), może też zmniejszyć dolegliwości reumatyczne. Aby osiągnąć terapeutyczny efekt, trzeba jednak wiedzieć, jak je masować.
