To, że ciało kobiety bardzo zmienia się w czasie 9 ciążowych miesięcy nie ulega wątpliwości. Szczególne zmiany zachodzą w okolicach brzucha i piersi, gdzie skóra bardzo mocno się rozciąga. Jeśli odpowiednio o nią nie zadbasz, mogą pojawić się rozstępy, których dość trudno się potem pozbyć. 

W czasie ciąży organizm kobiety przeżywa prawdziwą rewolucję. Inaczej zaczyna pracować układ hormonalny i nerwowy. Kości i stawy znacznie mocniej dają o sobie znać, zmienia się także krążenie krwi, a skóra na brzuchu rozciąga się do granic możliwości. Niemal wszystko pracuje inaczej, co widać już od pierwszych tygodni ciąży. Każdy organizm jest inny i inaczej odczuwa poszczególne zmiany. Niezmienne jest to, że Twój brzuch i piersi rosą z tygodnia na tydzień i bez względu na stan zdrowia czy trudny nastrój, warto jest zadbać o to, by rozciągnięta skóra mogła szybko wrócić do formy sprzed porodu.

Dziś opowiem Wam trochę o produktach do pielęgnacji skóry dla kobiet w ciąży. Jednak nie o sobie, bo ja ich nie stosowałam, ale o mojej koleżance Magdalenie.

Magda swoją pielęgnację skóry w trakcie ciąży rozpoczęła i zakończy z produktami firmy NACOMI. Oczywiście tradycyjnie przed zakupem sprawdziła je w internecie oraz skonsultowała się ze mną, czy mają odpowiedni skład i czy będą odpowiednie dla niej.

Na wstępie tej recenzji powiem: jeżeli masz w genach skłonność do powstawania rozstępów to i tak będziesz je mieć, choćbyś stosowała najdroższe kosmetyki!!!

FOTO JAREK

OLEJEK

W składzie znajdziemy min.:

🌸Olej inca ichni – poprawia elastyczność, wpływa na produkcję kolagenu oraz zapobiega tworzeniu się rozstępów. Zawiera wysoką ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych dzięki czemu wnika w głąb skóry, uzupełnia i wzmacnia barierę lipidową.

🌸Olej ze słodkich migdałów – chroni przed powstawaniem rozstępów oraz uelastycznia i napina skórę.

🌸Olej jojoba – wspaniale nawilża nawet najbardziej przesuszoną skórę, wspomaga walkę z rozstępami.

🌸Olej arganowy – świetnie nawilża i uelastycznia, tak jak poprzednie oleje pomaga w walce z rozstępami i cellulitem.

🌸Olej kokosowy – nawilża nawet bardzo odwodnioną skórę.  Zmiękcza i nadaje sprężystości.

🌸Ekstrakt z borówki – działa wzmacniająco, nawilżająco, wygładzająco i zmiękczająco.

🌸Ekstrakt z mango – aktywuje procesy regeneracji skóry, zwiększa elastyczność i jędrność.

Olejek jest niewątpliwie ulubieńcem Magdaleny, całą ciążę używała go codziennie wieczorem po kąpieli. Z jej opinii wynika, że wchłaniał się naprawdę szybko, pozostawiając skórę nawilżoną, odżywioną i napiętą, a co istotne nie powodował nieprzyjemnego uczucia klejenia się ubrań do ciała. Jak dla niej kosmetyk idealny do codziennej pielęgnacji, i do tego obłędnie pachnie!

LEKKIE MASŁO DO CIAŁA

W składzie znajdziemy min.:

🌸Olej ze słodkich migdałów – chroni przed powstawaniem rozstępów, uelastycznia i napina skórę.

🌸Masło kakaowe – natłuszcza i nawilża, ma działanie regenerujące, uelastyczniające i wygładzające.

🌸Masło Thea – zmniejsza i likwiduje rozstępy, doskonale nawilża skórę.

🌸Olej inca ichni – poprawia elastyczność, wpływa na produkcję kolagenu, zapobiega tworzeniu się rozstępów. Zawiera wysoką ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych dzięki czemu wnika w głąb skóry, uzupełnia i wzmacnia barierę lipidową.

🌸Olej jojoba – wspaniale nawilża nawet najbardziej przesuszoną skórę, wspomaga walkę z rozstępami dlatego jest idealny do stosowania w czasie ciąży i tuż po niej.

🌸Olej arganowy – ma wszechstronne działanie, świetnie nawilża, uelastycznia i tak jak poprzednie oleje pomaga w walce z rozstępami i celulitem.

🌸D-panthenol – działa leczniczo oraz łagodząco na podrażnioną skórę, nawilża i regeneruje.

Masło ma dość lekką konsystencję, dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania (ale nie całkowicie). Jego skład jest podobny do kremu na biust, trochę bardziej ubogi, ale nadal naturalny. Krem stosowany regularnie przez Magdalenę zdecydowanie nawilżył jej skórę, uelastycznił i wygładził. Jest pozytywnie zaskoczona jego wydajnością, chociaż przyznała, że używa go tylko w miejscach szczególnie narażonych na powstawanie rozstępów. Generalnie poleca, poleca i jeszcze raz POLECA!!!

INTENSYWNIE PIELĘGNUJĄCE MASŁO DO CIAŁA

W składzie znajdziemy min.:

🌸Masło shea- zmniejsza i likwiduje rozstępy oraz doskonale nawilża skórę.

🌸Olej ze słodkich migdałów – chroni przed powstawaniem rozstępów, uelastycznia i napina skórę.

🌸Olej inca ichni- poprawia elastyczność, wpływa na produkcję kolagenu, zapobiega tworzeniu się rozstępów. Zawiera wysoką ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych dzięki czemu wnika w głąb skóry, uzupełnia i wzmacnia barierę lipidową.

🌸Masło kakaowe – natłuszcza i nawilża, ma działanie regenerujące, uelastyczniające i wygładzające.

🌸Olej jojoba- wspaniale nawilża nawet najbardziej przesuszoną skórę, wspomaga walkę z rozstępami.

🌸Olej arganowy – świetnie nawilża, uelastycznia i tak jak poprzednie oleje pomaga w walce z rozstępami i celulitem.

🌸D-panthenol- działa leczniczo oraz łagodząco na podrażnioną skórę, nawilża i regeneruje.

🌸Olej kokosowy- posiada właściwości silnie nawilżające i odżywcze, wspomaga walkę z rozstępami i cellulitem.

Skóra Magdaleny już podczas pierwszego zastosowania masła była gładka, miękka i super nawilżona. Magda mówi, że sama czynność nakładania tego kosmetyku jest bardzo przyjemna, gdyż gęsta konsystencja ładnie i szybko wnikała w jej skórę, nie brudząc ubrań. Kolejnym plusem jest to, że nie należy on do kosmetyków tłustych, za którymi osobiście nie przepada. Używając go codziennie, jeszcze nie dostrzegła na swoim ciele rozstępów, ale czy to efekt balsamu czy elastyczności skóry, hmm kto wie? Zapach tego balsamu jest dość intensywny i słodki, ale jej jak najbardziej odpowiada. Zaletą tego produktu jest również opakowanie, dzięki któremu lepiej można kontrolować ilość zastosowanego masła. Minusów nie dostrzegła dlatego poleca każdej przyszłej mamie😀😀😀

KREM DO PIELĘGNACJI BIUSTU

Każda kobieta, która choć raz była w ciąży, dobrze wie jak wiele w trakcie jej trwania muszą  znieść piersi. Obolałe, wrażliwe i o kilka rozmiarów większe stają się zmorą i problemem. Dlatego tak ważne jest, aby nie zapominać, że o delikatną skórę biustu również trzeba zadbać.

Balsam ma konsystencję lekkiego kremu, ławo się rozprowadza, ma podobny zapach do olejku i co ważne – wygodną pompkę ułatwiającą aplikowanie niewielkiej ilości na dłoń. Czy Magda jest zadowolona ze stosowania tego produktu? Tak, choć nie zauważyła efektu podniesienia biustu tak jak obiecał producent. Po cichu jednak liczy, że po porodzie i zakończeniu karmienia jej biust będzie wyglądał zadowalająco. Być może dzięki dłuższemu stosowaniu właśnie tego kremu zauważy większy efekt niż ten który osiągnęła dotychczas.